Koszykarskie jubileusze za nami. Trwa walka o kolejny medal
Wielkie święto basketu odbyło się wtorkowego wieczoru w Gdyni. Za nami jubileusz 50-lecia koszykówki Mieczysława Krawczyka i 30-lecia żeńskiej koszykówki w naszym mieście. Uroczystość odbyła się w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym.
- 50-lecie koszykówki Mieczysława Krawczyka i 30-lecie żeńskiej koszykówki w Gdyni za nami
- Koszykarki walczą o brązowy medal Mistrzostw Polski. W sobotę mecz w Gdyni.
Znamienici goście
Prezydent Gdyni wręczył jubiletowi koszykarską koszulkę z wyjątkowym numerem (fot. Agnieszka Modelska)
W tym niesamowitym jubileuszu nie zabrakło gości z najwyższego szczebla krajowego i lokalnego sportu. Obecni byli Radosław Piesiewicz – prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Grzegorz Bachański – prezes Polskiego Związku Koszykówki. Nie mogło zabraknąć Prezydenta Wojciecha Szczurka, któremu towarzyszyli wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia Bartosz Bartoszewicz, stała bywalczyni koszykarskich trybun Przewodnicząca Rady Miasta Joanna Zielińska, wiceprzewodniczący Rady Miasta Jakub Ubych oraz zastępca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu Paweł Brutel.
Gospodarz Gdyni nie szczędził słów uznania dla wkładu jubilata w rozwój i pozycję gdyńskiego basketu na mapie Polski:
– Mieczysław Krawczyk, czy też jak go wszyscy z czułością nazywają, „prezes”, stał się nieodłączną częścią historii naszego miasta, Gdyni, dzięki niezrównanej pasji i oddaniu koszykówce kobiet. Od trzech dekad, możemy z dumą przyglądać się koszykarskiej drużynie, która osiąga sukcesy na europejskim poziomie. To jego zaangażowanie, determinacja i wizja doprowadziły do tego, że Gdynia zasłynęła nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie jako ważny port na mapie kobiecej koszykówki – mówił Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Szanownemu jubilatowi, który koszykówce oddał całe swoje życie, towarzyszyły najbliższe jemu sercu osoby – małżonka Iwona oraz synowie Paweł i Łukasz z rodzinami. Nie może to dziwić. To jeden z dni, na które pracuje się całe życie. Chwil, w których łezka zakręciła się w oku nie brakowało.
50-tka „Prezesa”
Mieczysław Krawczyk (fot. Agnieszka Modelska)
Wzruszenia nie ukrywał główny bohater wtorkowego wieczoru:
– Jestem bardzo szczęśliwy, że moja historia zawodowa wydarzyła się właśnie tutaj, w Gdyni. Przez cały czas miałem szczęście do ludzi, którzy towarzyszyli mi w mojej drodze – Prezesa Witkowskiego z którym współpracuję już 28 lat i wszystkich współpracowników, którymi się otaczałem. Praca w sporcie nie jest łatwa, ale nie zamieniłbym tego na nic w życiu – komentuje jubilat Mieczysław Krawczyk. – Mam nadzieję, że zawodniczki swoim sukcesem na krajowym parkiecie postawią kropkę nad „i” świętowania jubileuszu – dodaje.
Jubilata komplementował również mecenas żeńskiej koszykówki, Prezes VBW Arki Gdynia BogusławWitkowski:
– Nie ma drugiego takiego człowieka w żeńskiej koszykówce, jak „Prezes Krawczyk”. To wyjątkowa osobowość i sportowy charakter. Przez te lata żył on na hali sportowej, a nieraz wpadał do domu tylko po to, żeby zmienić koszulę, spotkać się z rodziną, gdyż główne życie stanowiła dla niego koszykówka – komentował.
30 lat sukcesów w jeden wieczór
Program tego wieczoru nie pozwolił zgormadzonym na nudę. Była to bowiem okazja nie tylko do świętowania i wspólnych rozmów o koszykówce. Tego dnia miała miejsce premiera książki napisanej o Mieczysławie Krawczyku przez znanego dziennikarza sportowego Marka Ceglińskiego. W programie wieczoru nie zabrakło uroczystych momentów, jak ceremonii wręczenia sztandaru Gdyńskiej Koszykówki, przekazania nagród „ALL-STARS” 30-lecia, a także otwarcia wystawy fotograficznej zdjęć pokazujących historię koszykówki w Gdyni. Można było zobaczyć puchary i medale, które przez ostatnie trzy minione dekady pojawiały się w klubowych gablotach.
A tych ostatnich było bez liku. Największym bez wątpienia było klubowe mistrzostwo świata (2002) oraz dwukrotne wicemistrzostwo Euroligi (2002, 2004). Wymienić należy także trzynastokrotne mistrzostwo kraju i dziesięciokrotne zdobycie Pucharu Polski. Łączny dorobek na krajowych parkietach to ponad 30 medali różnych odcieni.
Lata sukcesów nie były dziełem przypadku. To efekt schematu wypracowanego przez lata – piramidy szkoleniowej, która może służyć jako wzorzec do naśladowania dla przedstawicieli także innych dyscyplin sportowych. Nie chodzi bowiem wyłącznie o tworzenie silnej i osiągającej sukcesy drużyny seniorskiej, ale struktur klubu budowanych od podstaw.
Walka o medal w tle jubileuszu
Pamiątkowe zdjęcie z flagą z Wrocławia
W tle podniosłych jubileuszy odbywa się walka o kolejny medal do klubowej gabloty. W meczu o 3. miejsce koszykarki zagrają do 2 zwycięstw z 1KS Ślęzą Wrocław. Pierwszy mecz nasze zawodniczki rozegrają na wyjeździe we wtorek, 13 marca o 18.00. Drugie, być może decydujące spotkanie rozegrane zostanie w Polsat Plus Arenie Gdynia w sobotę 17 marca (18.00). W przypadku remisu i konieczności rozegrania decydującego starcia, odbędzie się ono na boisku rywalek.
O tym, jak ważna jest dla klubu piramida i szkolenie najlepiej świadczy fakt, że w najbliższy weekend GTK Gdynia rozpoczyna zmagania w finałach Młodzieżowego Pucharu Polski, gdzie zawodniczki U19 zmierzą się w Hali Gier GCS z Enea AZS Szkołą Gortata Poznań, Szkołą Gortata Politechniką Gdańsk i MUKS Poznań.
Poniżej harmonogram meczów:
Final Four
- GTK VBW Gdynia – Enea AZS Szkoła Gortata Poznań 16.03.2024, 10:30
- Szkoła Gortata Politechnika Gdańsk – MUKS Poznań 16.03.2024, 13:00
Mecz o 3. miejsce
- Przegrany Półfinału nr 1 – Przegrany Półinału nr 2 17.03.2024 10:00
Finał
- Wygrany Półfinału nr 1 – Wygrany Półfinału nr 2 17.03.2024 12:30